Mimo pewnych opóźnień i niedomówień ostatecznie zdecydowałam się na kontynuowanie współpracy z firmą BingoSpa .
Pomijając fakt , że nie do końca spodobało mi się podejście firmy - małyśmy wybrać sobie 2 kosmetyki spośród zaledwie 5 (!) , trzeci miał być niespodzianką , to prawdę powiedziawszy z poprzednich otrzymanych kosmetyków byłam bardzo zadowolona więc skusiłam się i tym razem .
Wczoraj dotarła do mnie paczka , a w niej znalazłam wybraną przeze mnie maskę do twarzy ze 100% olejem sojowym , kąpiel mandarynkową do skórek i paznokci oraz trzeci kosmetyk-niespodziankę : balsam kokosowy do dłoni .
Maska akurat na październik (zostałam otagowana maseczkowym tagiem , ale nie znalazłam niestety poki co ani jednej wolnej chwili , żeby coś w związku z tym podziałać) .
Kąpiel mam nadzieję podziała pozytywnie na moje skórki , które są ostatnio w dramatycznym stanie (widać to na swatchach -.-) , a dzieła dopełni balsam , ktory pachnie obłędnie (ale już czuje , że z jego opakowaniem się nie polubię) .
Wrzuciłam kilka nowych rzeczy do zakładki 'wymiana' - zapraszam do zaglądania :)
Pozdrawiam was z wykładu o historii Rosji (god bless uczelniane wi-fi :)
Trzymajcie się dzielnie w te nadchodzące mroźne dni . ;*
Się zastanawiam czy lubię mocny zapach kokosu, raz mi przeszkadza, raz nie. Dziwne :P
OdpowiedzUsuńKokos, mmmm :-) Chociaż po doświadczeniu z masłem kokosowym TBS, boję się kupować produkty o tym zapachu w ciemno :-)
OdpowiedzUsuńA nie wąchałam TBS , muszę sprawdzić czy jest aż tak źle :)
Usuńmnie sie zapach balsamu nie bardzo podoba, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa się z nim całkiem polubiłam , jedyne co mi przeszkadza to zapach dłuższą chwilę po rozsmarowaniu . Wtedy już nie jest taki przyjemny .
Usuńmam ten balsam :) Uwielbiam jego zapach :)
OdpowiedzUsuńpowiem, Ci tak, owszem 5 kosmetyków do wyboru to strasznie mało... ale z pierwszych moich obserwacji i wstępnych testów stwierdzic muszę, że ta seria dużo bardziej przypadła mi do gustu niż poprzednia... konsystencje produktów dużo lepsze, no i zapachy mnie powalają... ja mam balsam palmowy, maske z olejem winogronowym i tę samą kąpiel mandarynkową co Ty
OdpowiedzUsuńTo prawda , kosmetyki znów są na bardzo przyzwoitym poziomie . Ale jeśli w programie udział bierze ponad 150 blogów i na wszystkich będą się pojawiać takie same recenzje to nieco mija się to z celem ...
UsuńGratuluję współpracy. Miłych testów tych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńMandarynkowa kąpiel brzmi pachnąco!:)
OdpowiedzUsuńDziś będę próbować :)
UsuńMnie również udało się nawiązać z nimi współpracę... Miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńA co sobie wybrałaś ? :)
UsuńTeż by mi się przydało coś na skórki ;) nie wspominając o tym, że jestem maniaczką zapachu kokosowego i narobiłaś mi strasznego apetytu na ten balsam.
OdpowiedzUsuńNo to sio do ich sklepu ! :)
UsuńMasz wi-fi na wydziale? WBiOŚ też chce!:D Trochę mały wybór kosmetyków, tylko 5...
OdpowiedzUsuńWBiOŚ w Katowicach ? Ja mam nowiutki wydział więc wiesz ;DD
Usuń