Ten tag krąży już po blogosferze od dłuższego czasu i wiele dziewczyn już na niego odpowiedziało . Zawsze przeglądałam te posty z zaciekawieniem , a że ostatnio weny i czasu na bardziej rozbudowane recenzje nieco brak , postanowiłam jedną z 'szybkich' notek poświęcić na ten właśnie tag :)
Czego więc używam codziennie ?
Podkład rozświetlający Revlon PhotoReady - ok. 69 zł
Puder matujący prasowany Kobo Professional - ok. 20 zł
Puder brązujący w kompakcie Essence - ok. 15 zł
Róż do policzków LE Revoltaire Catrice - ok. 15 zł
Baza pod cienie ArtDeco - ok. 35 zł
Eyeliner w żelu Essence - ok. 13 zł
Paleta cieni do powiek Sleek Au Naturel - ok. 30 zł
Maskara MaxFactor 2000 Calorie - ok. 36 zł
Balsam do ust Carmex - ok. 9 zł
Do tego na zmianę używam dwóch innych paletek Sleek (z Au Naturel przeważnie używam jednego z cieni by podkreślić brwi) więc doliczmy do tego kolejne 30 zł i wychodzi nam ...
..... 272 zł .
Całkiem skromnie w porównaniu z wynikami innych blogerek :)
Często zmieniam też róże do policzków , czasem używam miniaturki Belli Bamby (nie mam bladego pojęcia ile mogła kosztować) , a aktualnie często też noszę róże otrzymane na spotkaniu blogerek (Vipera i Diadem) .
Często zmieniam też róże do policzków , czasem używam miniaturki Belli Bamby (nie mam bladego pojęcia ile mogła kosztować) , a aktualnie często też noszę róże otrzymane na spotkaniu blogerek (Vipera i Diadem) .
A jakie kwoty wam wyszły ? Przeraziłyście się ? :)
I tak sporo :) Ach, drogie te Wasze twarze! ;) Moja ogranicza się do podkładu, różu, tuszu i pudru :) To się nazywa oszczędność! ;)
OdpowiedzUsuńZależy jakiego tuszu , różu itd używasz ;p
UsuńJa, jak może widziałaś, bardzo skromnie, starałam się wybrać te najtańsze produkty i najprostszy rodzaj make upu :D
OdpowiedzUsuńOj, ja się trochę przeraziłam:-) lubię paletki Sleeka:-)
OdpowiedzUsuńHah widziałam Twój wynik :))
UsuńTusz 2000 kalorii kosztuje już 36 zł?
OdpowiedzUsuńPowiem Ci szczerze , że sprawdzałam ile on kosztuje na wizażu bo ja odkupiłam go od przyjaciółki i zapłaciłam za niego dużo mniej . Musze spojrzeć w sklepie przy okazji i sprecyzowac :)
UsuńWydaje mi się, że kosztuje 29,90 a w promocjach za 22 z groszami :) ale też nie jestem pewna, bo dawno go nie kupowałam w regularnej cenie.
UsuńSpoko sumka! U mnie więcej, ale tak rzadko się maluję, że jakoś kieszeń mnie nie boli :D
OdpowiedzUsuńoo sporo ! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs, do wygrania śliczna bransoletka ! :)
http://fashion-style-viola.blogspot.com/2012/10/konkurs-z-bettybizuteria.html
ja skromnie nie dobiłam nawet do 100 zł :D
OdpowiedzUsuńTo powinnyśmy brać z Ciebie przykład :)
Usuńteż ma ten puder, a w sumie miałam, bo już mi się skończył :(
OdpowiedzUsuńA byłaś z niego zadowolona ? :)
UsuńU mnie, po podliczeniu na szybko, wyszło trochę ponad 200zł, ale boję się, że ta kwota długo się nie utrzyma. Cienie Sleek kuszą mnie coraz bardziej ;)
OdpowiedzUsuńteż mam ten róż revoltaire :)
OdpowiedzUsuń