poniedziałek, 1 października 2012

pierwsze starcie z lakierową legendą .


Niestety era 'swatchy z pięknymi i długimi paznokciami' dobiegła końca . Byłam zmuszona je skrócić .
Uwierzycie , że tak przyzwyczaiłam się do długich pazurów , że bez nich czuję się ... nieco mniej kobieco ?
To straszne , jak taki drobiazg może zdziałać na samopoczucie kobiety ;p


Ale do rzeczy . Jakoś miesiąc temu na paatal.pl pojawiła się spora dostawa lakierów Essie w bardzo przyjaznych cenach (między 15 a 19 zł) . Stwierdziłam , że to dobra okazja by skonfrontować te wszystkie zachwyty nad marką z rzeczywistym kosmetykiem . Do koszyka trafił 'A crewed interest' .

I cóż mi z tego przyszło ?
Jedyne plusy , które mogę wymienić to szeroki pędzelek (trafiła mi się ta 'europejska' wersja) oraz piękny ,
brzoskwiniowy kolor , o jakim marzyłam już od daaawna ...


Niestety tu zalety się kończą . Lakier bardzo szybko schodzi się z końcówek , bąbluje , potrzebuje minimalnie trzech warstw by nie tworzyły się prześwity , bardzo wolno schnie ...
Mam wymieniać dalej ?



Czy spróbuję jeszcze ? Na pewno .
Wierzę , że trafił mi się po prostu wadliwy egzemplarz . W końcu te zachwyty z nieba się nie biorą , prawda ?
Jakie są wasze zdania o Essie ? Lubicie ?
Jesteście gotowe wydać te 30-40 zł na 'zwykły' lakier ?

25 komentarzy:

  1. Bardzo przyjemny kolarek ale wydać tyle gotowa nie jestem hi hi

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja bardzo lubię lakiery Essie. Ten ma piękny kolor niestety nie zawsze idzie to w parze z jakoscia.

    OdpowiedzUsuń
  3. dostałam 2 dni temu lakiery z essie i jestem zachwycona pierwszym nałożeniem, głównie faktem że w ekspresowym tempie lakier wysechł co u mnie jest ogromnym plusem bo nigdy nie mam cierpliwości do długo schnących lakierów, póki co trzyma się ok ale nie wiem jak na dłuższą metę się sprawdzi;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie te lakiery nie są czymś rewelacyjnym dlatego wolę tańsze "odpowiedniki" ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie wydałabym tyle na lakier do paznokci.
    można kupić fajniejsze za znacznie mniej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze nigdy żadnego essiaka nie miałam, a słyszałam o nim tyle dobrego... Na pewno kiedyś kupię i spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolor ładny, ale wolę lakiery bardziej kryjące :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładny :) ja tam jestem w stanie wydać tyle pieniędzy. Portfel cierpi, ale mam tak ubogą kolekcję lakierów w porównaniu do innych dziewczyn, że czuję się usprawiedliwiona.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolorek ładny, ale Essiaki mnie w ogóle nie kuszą :)
    Co do paznokci, mam to samo zawsze jak mi się któryś złamie. Po kilku miesiącach noszenia długich, wydawało mi się, że ręce wyglądają grubo i nieatrakcyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Też słyszę na ich temat ochy i achy, ale od pewnego czasy nie wierzę już w takie zachwyty ;p mniej więcej od wtedy, gdy Radical zrobił mi siano z włosów i teraz kombinuję ile wlezie, aby je przywrócić do dawnego stanu.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie martw się, paznokcie odrosną! ;)
    Piękny kolor tego lakieru!!!

    pozdrawiam i zapraszam do mnie: ll0v3.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Widziałam ostatnio na półce w sklepie ( nie w Polsce) lakier tej firmy jednak mimo ładnych kolorów przerażała mnie cena dlatego odpuściłam sobie a po twojej recenzji uznaję że dobrze zrobiłam :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. kolor piękny, ale niestety cena jest niezłym odstraszaczem:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano to prawda , ale te na paatalu się całkiem opłacają :)

      Usuń
  14. U mnie Essie trzyma się 7 dni, także chociażby miał schnąć nie wiem jak długo - przeżyję :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ładny świezy kolor, podoba mi sie :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...