sobota, 16 czerwca 2012

o antidotum na stopy słów kilka .


Dziś mała recenzja mojego ostatniego odkrycia - prawdziwego antidotum na stopy .
Szukałam tego produktu od kiedy przeczytałam o nim u Pauli , a że moje stopy wiecznie potrzebują ratunku , byłam bardzo ciekawa czy może akurat ta saszetka będzie strzałem w dziesiątkę . I była ;)

Saszetka składa się z dwóch części i kosztuje niecałe 3 zł . Nie wiem niestety czy jest dostępna w Rossmannie czy Naturze , ponieważ jej tam nie dojrzałam jej tam .
Jest jeszcze dostępna opcja serum + peeling dla dłoni .


W pierwszej saszetce znajduje się zmiękczająca maska-serum , w drugiej wulkaniczny peeling . Z instrukcji możemy wyczytać , że najpierw masujemy stópki peelingiem ok. 5 min . Ja wcześniej wymoczyłam je porządnie w gorącej wodzie .


Po spłukaniu peelingu , na osuszone stopy nakładamy maskę , wmasowujemy ją i pozostawiamy aż do wchłonięcia . Ja założyłam bawełniane skarpetki ;)

Po ich zdjęciu skóra była nie do poznania ;) Tak fajnego efektu się nie spodziewałam . Stopy były ładnie wygładzone i przyjemne w dotyku , a sam efekt utrzymuje się do kilku dni .

I maska i peeling mają bardzo przyjemny zapach ( jak rzadko który produkt do stóp) .
Drobinki peelingu są dosyć małe i praktycznie niewidoczne .
Jedna saszetka wystarcza na jedną kurację .
A jak dbam o moje stopy na codzień ?
Staram się regularnie stosować peeling (aktualnie z Biedronki - naprawdę skuteczny) , naturalny pumeks i krem głęboko odżywczy z Ziaji . 
Ciągle poszukuję produktów idealnych , bo efekty po większości są mierne , a moja skóra należy niestety do wymagających .

Przyszło lato , wreszcie wyciągamy z szafy sandały czy klapki .. Myślę , że po użyciu Perfecty nie musimy bać się odsłaniania naszych stóp :) Jeszcze mały pedicure i w drogę ;)

2 komentarze:

  1. chyba się skuszę :) moje stopy się tego domagają :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto ;) Ja planuję przetestować jeszcze wersję dla dłoni .

      Usuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...