W piątek miałam okazję znaleźć się w okolicy Natury , wpadam , a tu nowa LE Catrice - SpectaculART . Niestety specjalnie spektakularna to ona nie jest . Ja , jak przystało na prawdziwą rusycystkę , czekam z niecierpliwością na Siberian Call :)
A wracając do SpectaculART ... Zachwyciły mnie dwa cienie , niestety już ich nie było .
Pocieszyłam się top coatem (z myślą o sylwestrowym wystroju moich paznokci) .
A tak wygląda on w połączeniu z bazowym lakierem Oriflame , o którym wspominałam już tutaj .
Wszystko to nałożyłam na (słynną już) bazę peel-off Essence , w którą zaopatrzyłam się tego samego dnia :)
Jestem niesamowicie ciekawa jak spisze się ta baza i w jaki sposób będzie się ją usuwać .
Macie już z nią jakieś doświadczenia ? Ja do tej pory czytałam same zachwyty .
Jeżeli będę z niej zadowolona to będę mogła powiedzieć jedno :
Jolly Jewels nadchodzę ! Już żaden brokat mi nie straszny ! :D
Ten topcoat wygląda zachwycająco!
OdpowiedzUsuńDokładnie tak,piękny:)
UsuńŚmigajcie do Natury ! Może jeszcze uda wam się go dostać :) U nas stał nietknięty .
UsuńJakoś średnio mi się widzi. Ostatnio jestem strasznie wybredna jeśli chodzi o błyskotki :D
OdpowiedzUsuńFajna ta baza peel off? Sprawdza się?
OdpowiedzUsuńJeszcze nie wiem , te pazurki są już 'na święta' więc pewnie będę je ściągać dopiero za 2-3 dni :)
UsuńU mnie za pierwszym podejściem ta baza się w ogóle nie sprawdziła, ale zobaczymy co będzie dalej jeszcze jej nie skreślam:)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za brokatami na paznokciach, ale na sylwestra to można zaszaleć. A co do notki "kosmetyk roku 2012" nie mogę się doczekać Twoich nominacji ;)
OdpowiedzUsuńTwooorzy się :)))
Usuńpięknie wyszło, lubię takie połączenia :)
OdpowiedzUsuńŁadnie to wygląda, chociaż zwolennikiem brokatu to nie jestem;)
OdpowiedzUsuń