Coś jest w powiedzeniu , że im człowiek starszy tym mądrzejszy . Już dawno zrezygnowałam z kupowania na zimę krótkich kurtek , noszę czapkę ... Niestety odwieczny problem stanowi dla mnie znalezienie koszulek , które nawet po kilku praniach nie będą podnosić się podczas noszenia ponad pępek . A że należę do osób wysokich , poszukiwania takie są jeszcze trudniejsze . Niezbyt pomocny jest też fason spodni królujący w większości sklepów . Koszulki wiecznie się podnosiły , spodnie wiecznie opadały , a ja marzłam stojąc co ranek na stacji .
Gdy kilka tygodni temu otrzymałam maila od Pani Karoliny z propozycją przetestowania ocieplacza na talię Hippsy , długo się nie namyślałam . Przydał się zarazem w ciągu ostatnich kilku tygodni gdy chłodny wiatr tylko 'zawiewał' , jak i teraz gdy o poranku widzę na termometrze coraz niższe temperatury .
Zamawiając pas Hippsy mamy do wyboru nie tylko rozmiar (tabela rozmiarów do znalezienia tutaj) , ale także szeroką gamę kolorystyczną - począwszy od klasycznej czerni (na którą zdecydowałam się ja) przez fiolety , żółcie czy zielenie .
Pas chroni okolice krzyża , nerek czy jajników , czyli strefy , które bardzo łatwo zimą przeziębić .
Pas chroni okolice krzyża , nerek czy jajników , czyli strefy , które bardzo łatwo zimą przeziębić .
Czym zachwycił mnie ten pas ?
Uszyty jest z przyjemnego w dotyku , podwójnego materiału (95% bawełna , 5% lycra) , nie blaknie ani nie kurczy się po praniu , po odpowiednim dobraniu rozmiaru pas trzyma się na swoim miejscu (tak na prawdę po jakimś czasie zapominasz , że w ogóle masz go na sobie) , ale co najważniejsze ... grzeje :)
Jedyne co mi nieco przeszkadza to nazwa na samym dole (przez co pas nie może imitować drugiej koszulki wystającej 'od spodu' , a jedynie możemy wkładać na niego spodnie)
Jeździcie na nartach , snowboardzie ? Uprawiacie zimą jogging czy nordic walking ? A może po prostu spędzacie sporo czasu czekając na autobus czy pociąg ? Pas będzie dla was idealnym rozwiązaniem , które uchroni was od przewiania czy przeziębień .
Pas Hippsy możecie kupić tutaj . Ja zdecydowanie polecam :)
Jeździcie na nartach , snowboardzie ? Uprawiacie zimą jogging czy nordic walking ? A może po prostu spędzacie sporo czasu czekając na autobus czy pociąg ? Pas będzie dla was idealnym rozwiązaniem , które uchroni was od przewiania czy przeziębień .
Pas Hippsy możecie kupić tutaj . Ja zdecydowanie polecam :)
Fajny wynalazek, mnie też zawsze wieje "po nerach" ;)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z takim pasem ;]
OdpowiedzUsuńno no bardzo fajne
OdpowiedzUsuńO tych pasach nie słyszałam, ale w sumie ich nie potrzebuję. Też jestem starsza i mądrzejsza - nosze czapki bez ciągłego zastanawiania się jak wyglądam.
OdpowiedzUsuńAle pomysłowe. Chętnie bym taki przetestowała. Zawsze mi gdzieś zawiewa ;)
OdpowiedzUsuńmasz wspaniałego bloga! będzie mi miło jeśli spodoba Ci się mój i również go zaobserwujesz ;))
OdpowiedzUsuńOne będą wręcz idealne dla kobiet w ciąży :)
OdpowiedzUsuńW sumie nie pomyślałam o tym , ale rzeczywiście , zamiast pasa ciążowego . Tylko obawiam się , że może być nieco za wąski , chyba że na takie mniejsze brzuszki :)
UsuńNa pierwsze miesiące, jeśli przytrafią się zimą - jak znalazł :)
UsuńOoo bardzo fajne takie pasy ;d
OdpowiedzUsuńświetny blog;) obserwujemy ;3
Ja już tez od dłuższego czasu nie patrzę jak wyglądają włosy w czapce, czy bardziej pod czapką, grunt, żeby było mi ciepło:)
OdpowiedzUsuń