piątek, 11 stycznia 2013

Czym zostałam obdarowana i co sama sobie sprezentowałam czyli ...

... czyli dostawa prosto z Austrii i ze Słowacji . Zaprzyjaźniona dobra duszyczka (której trzeba teraz życzyć duuuużo zdrowia :*) przywiozła mi z sylwestrowego wyjazdu kilka drobiazgów rodem z DM :


Krem do rąk (z pompką <3) Dark Glamour
Malinowy balsam do ciała Balea
Olejek do włosów suchych i łamliwych z migdałem i olejkiem arganowym


Żele pod prysznic z limitowanej , zimowej edycji : o zapachu figi i czekolady oraz wiśni i migdałów .

I mnie samej zdarzyło się kilka dni później (w moje urodziny!) być w pobliżu tej drogerii więc do koszyka wpadło kilka pozycji z listy "obowiązkowej", a i na kilka małych kaprysów też znalazło się miejsce :)


Mydła w płynie: Alverde o zapachu migdałów z karmelem oraz Balea o zapachu limetki i zielonej herbaty .


Sole do kąpieli - dzika róża&irys i passiflora&lotos


Balsam do ciała z tej samej zimowej limitki , niestety odnalazłam tylko figę&czekoladę
Krem do stóp z 10% urea Balea
Odżywka do włosów brązowych Balea


Woda termalna - kolejne opakowanie , bardzo mi służy :)
Żel do golenia mleczno-brzoskwiniowy za grosze


Recenzje wkrótce :)
A wy ? Któregoś z powyższych produktów używałyście ?
Na którą recenzję będziecie czekać najbardziej ? :)

20 komentarzy:

  1. recenzja olejku najciekawsza :D a tak poza tym to strasznie Ci zazdroszczę możliwości korzystania z kosmetyków Balea :p


    Zapraszam do mnie :)



    OdpowiedzUsuń
  2. wow same cuda;) jakie fajne zele, opakowania sa slodkie;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Krem do stóp z mocznikiem jest świetny, bardzo lubię również ciasteczkowe żele pod prysznic :)
    I muszę w końcu kupić sobie ten olejek do włosów z Alverde, może sprawdzi się na końcówki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja go właśnie nakładam tylko na końcówki, ale za krótko żeby powiedzieć coś więcej :)

      Usuń
  4. Ciekawi mnie ten krem Dark Glamour i woda termalna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudeńka :) mam olejek, miałam żele :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeju zazdroszczę wszystkich ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. zelu mleczno brzoskwiniowego jestem ciekawa najbardziej ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też dostałam paczuszkę właśnie od kuzyna z Niemiec i kręcę posta. Zakochałam się w zapachach tych żeli <3

    OdpowiedzUsuń
  9. gdzie je mozna kupic?wszystkie bym brala!;o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sieci drogerii DM która dostępna jest w Niemczech, Austrii, Czechach, na Węgrzech i Słowacji (chyba niczego nie pominelam :)

      Usuń
  10. Pierwszy raz słyszę o takich kosmetykach :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne rzeczy :))
    i spóźnione wszystkiego najlepszego :)))

    OdpowiedzUsuń
  12. wypróbowałabym wszystko! :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Odpowiedzi
    1. To proponuję kolejny wyjazd zaplanować tak , żeby choć na chwilę mieć szansę do niej zajrzeć :)

      Usuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...