Przeszukując blogi znalazłam dziś rano interesującą notkę o tym jak stworzyć własną gąbeczkę do nakładania makijażu .
Ciekawa jestem jak taki własnoręcznie 'wystrugany' odpowiednik słynnego (i ostatnio dosyć krytykowanego w recenzjach) Beauty Blendera sprawdziłby się w moim codziennym makijażu . Może przy odrobinie wolnego czasu skuszę się na takie małe DIY .
A co do BB . Używam go codziennie już od około 1,5 miesiąca i myślę , że mogę wyrazić juz spokojnie swoją opinię na jego temat . W ciągu najbliższych dni spodziewajcie się małej recenzji ;) A tymczasem zapraszam do lektury antywieszak.pl
zdjęcie pochodzi ze strony antywieszak.pl
bardzo fajny pomysł:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie w wolnym czasie:)
http://mesmerize87.blogspot.com/