piątek, 24 sierpnia 2012

100 .


Dziękuję !

Każda z was jest dla mnie motywacją by poświęcać temu miejscu coraz więcej mojego czasu i energii .
Jest mi niezmiernie miło , że tu jesteście .
Mam nadzieję , że będzie was coraz więcej i będziecie chciały tu wracać .
Dziękuję za każde wyświetlenie i komentarz . Każda z was jest tu mile widziana , nie ważne czy wpadacie przypadkiem , na chwilę , czy zostajecie ze mną na dłużej .

Dzięki wam blogowanie powoli zajmuje coraz większą część mojego życia i staje się coraz większą pasją .

Dziękuję ! Dziękuję ! Dziękuję !

o tym , czym zaprocentował u mnie wyjazd do Budapesztu .


Do Budapesztu wybraliśmy się w zeszły weekend , niestety nie na własną rękę a z wycieczką zorganizowaną . Czemu niestety ? Przewodnik-widmo , który Budapeszt podobnie jak my zwiedzał pierwszy raz to jeden z głównych powodów . Inny ? Brak pewności czy będę miała szansę zrobić mały napad na DM . Jak powyższe zdjęcie wskazuje - ostatecznie udało mi się tam dotrzeć :)


Wyszłam biedniejsza o kilka tysięcy forintów , ale za to jaka zadowolona :)
Oto moje łupy :


Olejek Alverde z paczulą i czarną porzeczką .
Od dawna widniał na mojej "chciejliście" .
Szczerze wierzyłam , że jego zapach powali mnie na kolana , ale niestety tak się nie stało . Mam nadzieję , że jego działanie zrekompensuje mi ten zawód .


Dwa żele pod prysznic Balea - z guawą i grejpfrutem .
Świeże i orzeźwiające zapachy za kilka groszy .


Krem do rąk Balea , o bardzo intensywnym , malinowym zapachu .
Bardzo cenię sobię wygodę kremów z pompką , nie mogłam przejść obok niego obojętnie .


Woda termalna Balea przeceniona z 890 na 490 forintów . Na półce stały jedynie dwie sztuki . Dlaczego wzięłam tylko jedną ???


Lakier S.he Stylezone w pięknym , szmaragdowym odcieniu (wiem - to nie jest zbyt trafne zdjęcie) .
Jego swatch i kilka słów o nim już niedługo .


Sole do kąpieli Balea - kakaowa oraz ta o zapachu drzewa sandałowego .
Zużyłam już połowę tej drugiej . Zapach dosyć szybko znika chociaż na początku jest bardzo intensywny . Sól barwi wodę , ale na szczęście nie brudzi wanny .


Samym Budapesztem jestem szalenie zauroczona i już teraz wiem , że jeszcze tam wrócimy . Tym razem zaopatrzeni w dobry (książkowy!) przewodnik .

Czy wy też miałyście okazję odwiedzić w czasie waszych wakacji DM ?
Jeżeli tak to pochwalcie się co kupiłyście . :)

czwartek, 23 sierpnia 2012

kolejna , która trąbi o ...

... o nowej kolekcji lakierów Kobo oczywiście :)
Colour Trends chwyciło za serce także mnie .











Który z tych 28 nowych odcieni chciałabym zobaczyć na swoich pazurach ?
Nic dziwnego , że moim zawładniętym przez język hiszpański sercem poczułam przypływ miłości do Mexico i Madrid . Chętnie zaopiekowałabym się też Toronto , Prague , New York i Moscow (jak na przyszłą rusycystkę przystało :)

A wy ? Macie już któryś z nich ? A może któryś kolor znalazł się na waszej liście must have ?

środa, 22 sierpnia 2012

przypomnienie o rozdaniu !

Moje drogie , przybywam by przypomnieć wam o rozdaniu ,
które od jakiegoś czasu trwa na moim blogu .

Zgłaszać możecie się jeszcze do 12 września .
Wystarczy być publicznym obserwatorem mojego bloga .


Serdecznie was zachęcam do wzięcia udziału !

Szczegóły znajdziecie tutaj .

wtorek, 21 sierpnia 2012

tym razem nie krzyknę 'bingo' .


Dziś przybywam do was z kilkoma słowami dotyczącymi drugiego produktu marki BingoSpa , który otrzymałam do testów .
Ucieszyłam się , że otrzymałam właśnie mleczko do mycia twarzy (i szyi) , ponieważ od dłuższego czasu jestem wierna micelowi z Biedronki i miałam ochotę na pewną odmianę .
Niestety już na wstępie muszę przyznać , że nie będzie to rezencja pełna ochów i achów , ponieważ produkt nie do końca mnie do siebie przekonał .

(Żeby nie było wątpliwości , zdjęcia były robione zaraz po otrzymaniu produktu , stąd nikły ubytek . Ja produktu używam już od prawie miesiąca i mogę powiedzieć , że mam o nim wyrobione zdanie .)



Co wyczytać możemy o produkcie na stronie internetowej BingoSpa  ?

"Jedwab BingoSpa do mycia twarzy i szyi pomaga zachować wilgoć na powierzchni skóry wywołując efekt przyjemnego i długotrwałego uczucia świeżości oraz gładkość - skóra staje się przyjemna w dotyku i jedwabiście gładka.

Aminokwasy wchodzące w skład jedwabiu BingoSpa wnikają do wnętrza wierzchniej warstwy skóry, zwiększając i utrwalając efekt głębokiego nawilżenia ( głęboki efekt kondycjonujący).
Polipeptydy - również będące składnikiem jedwabiu - posiadają silne właściwości błonotwórcze, tworzą cienki film ochronny na powierzchni skóry hamując utratę wody transepidermalnej i chroniąc skórę twarzy przed szkodliwym wpływem środowiska."



Tym razem nie będę dzielić recenzji na plusy i minusy . Do rzeczy .
Mleczko ma przyjemną , dość rzadką konsystencję . Zamknięte jest w plastikowej buteleczce z pompką co ułatwia korzystanie z niego . Jednak pierwszy duży minus , który uderzył mnie na wstępie to zapach . Wspominałam już kilka razy , że zapach produktu w dużej mierze decyduje o tym czy dany kosmetyk polubię od pierwszego użycia czy niekoniecznie . W tym wypadku woń wydobywająca się z buteleczki nieco mnie przeraziła . Jednak starałam się nie zrażać i brnąć dalej . Jednak nie było lepiej . Nie do końca spodobał mi się fakt , że mleczko mocno się pieni . Jego niewielka ilość tworzy na twarzy pianę , która wchodzi mi wszędzie (głównie do nosa) . Mleczko łatwo się zmywa , pozostawia uczucie delikatnie ściągniętej skóry . Produkt na dłuższą metę dosyć mocno wysuszył mi okolice pod oczami co doprowadziło do nieprzyjemnych podrażnień .

Jednym słowem mleczko dużej szkody nie narobiło , ale też nie do końca mnie do siebie przekonało .

(skład dla ciekawskich)

Za 9,90 (cena ze sklepu internetowego) otrzymujemy 300 ml produktu . Można to uznać za zaletę , ponieważ moim zdaniem jest on bardzo tani .


Czy kupiłabym ten produkt po raz kolejny ?
Raczej nie . Pozostanę wierna mojemu biedronkowemu micelkowi .
Ale to jeszcze nie jest ostatnie słowo w związku z marką BingoSpa . Mogę tylko uchylić rąbka tajemnicy i powiedzieć wam , że ostatnia recenzja dotyczyć będzie produktu , który zajął zaszczytne pierwsze miejsce w moim prywatnym rankingu :)

A wy ? Może którąś z was zachwycił ten produkt ? A może podzielacie moje zdanie ?

Fakt , że otrzymałam ten produkt od firmy BingoSpa , nie wpłynął w żaden sposób na moją opinię o nim .
Recenzja pozostaje rzetelna i w 100% obiektywna .

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...