Z braku zapału do tworzenia recenzji, wrzucam mały zapychacz w postaci kolejnych swatchy lakierów nails.inc. Tym razem pora na intensywny kobalt oraz brokat, którego kolor wyjątkowo wpadł mi w oko i WYJĄTKOWO ciężko było go ująć na zdjęciach. W butelce to bardziej miedź, na paznokciach już zdecydowanie jasny róż, na zdjęciach... no cóż - jak widać ni to ni to.
Jak wam minęły te ostatnie dni? Zasypało was?
U mnie na szczęście śniegu było jak na lekarstwo za to mróz pokazał co potrafi.
Ale dziś już piękne słoneczko, killer Ewki i pół godziny na stacjonarnym rowerku :) A teraz pora zabrać się za nieco mniej przyjemną część moich niedzielnych planów - teksty na lingwistyczne podstawy przekładu same się nie przeczytają :)
Wow, ten kobalt jest przepiękny!
OdpowiedzUsuńCudeńko :-)
UsuńKobalt podbił me serce ;p
OdpowiedzUsuńKobalt jest piękny!!
OdpowiedzUsuńNiebieski wygląda cudnie :)
OdpowiedzUsuńzapraszam również do mnie :)
Niebieski jest obłędny ! :D
OdpowiedzUsuńpierwszy najbardziej mi się podoba :*
OdpowiedzUsuń