piątek, 25 stycznia 2013

"Stopy, dla których nie ma ratunku" uratowane !


Specyfik, który odkryłam niedawno, a który stał się dla mnie pozycją obowiązkową w codziennej pielęgnacji.
Moje stopy nigdy nie budziły zachwytu. Zazwyczaj (podobnie jak reszta ciała) były przesuszone mimo regularnego złuszczania i natłuszczania. Gdy kosmetyki Paloma foot SPA pojawiły się na półkach zarówno w Rossmannie jak i w Naturze, pomyślałam 'czemu by nie spróbować?'. Do tej pory jedyną skuteczną metodą walki był pomarańczowy krem z Ziai, ale miałam ochotę na jakąś odmianę.

Miałam nosa. Moje stopy pokochały ten specyfik :)


Krem znajduje się w tubce o pojemności 100 ml. Przyznam szczerze, że zaskoczyła mnie jego wydajność. Przy (prawie ;p) codziennym stosowaniu od prawie dwóch miesięcy, kremu w tubce nadal jest całkiem sporo. Produkt ma świeży, bardzo przyjemny zapach. Nie pozostawia tłustej warstwy, bardzo szybko się wchłania. Ma miętową barwę i kremową konsystencję. W swoim składzie posiada same dobroci: masło shea (mam w planach wypróbowanie czystego masła shea bezpośrednio na stopy), mocznik, olej migdałowy czy allantoinę.

Stopy po użyciu balsamu przez ok. 2-3 dni pozostają przyjemnie nawilżone i nie przesuszają się tak mocno.
Jak dla mnie to dobry wynik :)



Cena waha się pomiędzy 8-10 zł/100 ml. Balsam dostępny jest w sieciach drogerii Rossmann i Natura.
Ja polecam. Sama chętnie sięgnę jeszcze po peeling złuszczający z tej samej serii.
Może w duecie ich działanie będzie jeszcze lepsze?

8 komentarzy:

  1. za taka cenę warto spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ocho dobrze wiedzieć! Ja mam serię do rąk i też jestem zadowolona ;) pozdrawiam. Miłego weekendu ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. oooo właśnie szukałam czegoś takiego ! serio, Twoja notka spadła mi z nieba, bo jutro wybieram się do rossmana po peeling do ciała i jakiś krem do stóp ♥
    na 100% wypróbuję ten kosmetyk !

    dont--stop--believin.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. pierwszy raz go widzę, ale chętnie wypróbuję, bo moje stopy niestety nie zachwycają ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurczę, byłam dziś w Rossie - szkoda, że nie rzucił mi się w oczy, bo bym kupiła bez wahania.

    OdpowiedzUsuń
  6. nigdzie nie mogę ich uchwycic:( nawet na promocji z mojej Naturze

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam go i absolutnie uwielbiam. Pięknie nawilża i zmiękcza skórę, ładnie pachnie, jest wydajny i tani. Mój KWC :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O dziwo moim zdaniem bije na głowę osławiony krem z Balei.

      Usuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...